Zrób porządek w szafie, czyli odwyk zakupoholiczki – nie tylko dla zakupoholiczek

Zrób porządek w szafie, czyli odwyk zakupoholiczki – nie tylko dla zakupoholiczek

Jeśli otwierając szafę, stwierdzasz, że:

    • nie masz się w co ubrać,
    • czujesz, że Twoje ubrania przestały odzwierciedlać Twoją osobowość,
    • na wybranie zestawu na dziś poświęcasz więcej niż 5 min, to znak, że czas na gruntowne porządki!

Dla większości z nas, kobiet, uporządkowanie szafy jest dość dużym problem. Chociaż jest to jeden z podstawowych sposobów na oczyszczenie swojej przestrzeni z niepotrzebnych elementów, to lubimy je posiadać – niezależnie od tego, czy są nam przydatne, czy nie. A więc przebrnijmy przez ten, dla niektórych przykry, „obowiązek” razem, a może stanie się on dla Ciebie przyjemnością – tak jak dla mnie 🙂

PS. Może uznacie mnie za świra, ale robię porządek w szafie czasem nawet raz na miesiąc 😀 Jest to mój sposób na relaks i oczyszczenie swojego otoczenia.

 

Poproś o pomoc

Jeśli masz taką możliwość, poproś przyjaciółkę czy inną osobę, której ufasz i wiesz, że nie będzie kazała Tobie wyrzucić najlepszych rzeczy, o pomoc w porządkach. Zawsze jest raźniej, poza tym czasem przez sentyment nie jesteśmy same w stanie w pełni obiektywnie ocenić naszych ubrań.

 

Po pierwsze…

Przygotuj swój pokój na porządki w szafie. Jeśli masz dużo miejsca na łóżku, to możesz wyłożyć ubrania na prześcieradle lub narzucie. Jeśli jednak nie zmieszczą się tam wszystkie Twoje ubrania, konieczna będzie czysta podłoga, najlepiej dywan.

Zrobione? Super! Teraz wyjmij wszystkie rzeczy ze swojej szafy i połóż w przeznaczonym do tego miejscu. W tym momencie warto skorzystać z faktu, że Twoja szafa jest pusta i ją nieco wysprzątać. Możesz dołożyć także jakiś element zapachowy np. woreczek z lawendą dla ładnego, świeżego zapachu w szafie i odstraszenia niechcianych gości (moli).

 

Po drugie…

Przyjrzyj się swoim ubraniom. Zobacz, czy nie są uszkodzone, a może już są za małe bądź za duże? Przymierz je i postaraj się popatrzeć możliwie obiektywnie (na tym etapie warto poprosić o pomoc zaufaną osobę – nie od dzisiaj wiadomo, że ciężko być obiektywnym w ocenie własnych rzeczy), czy pasują do Twojej osobowości i stylu, czy są wygodne, czy pasują do Twojej sylwetki? Następnie podziel je na trzy sekcje.

Kadr z filmu „Seks w wielkim mieście”

 

Zasada trzech sekcji, czyli Trójpodział ubrań

TAK – to ubrania, które bardzo lubisz i nie wyobrażasz sobie życia bez nich. Sprawdź dokładnie, czy na pewno nadal są w świetnym stanie – czyli nie posiadają plamek, dziurek czy przebarwień. Jeśli posiadają wady, to wyrzuć je do kosza bądź też wykorzystaj je w innych celach. Teraz pozostałe zaakceptowane ubrania włóż je do swojej szafy, jeszcze Tobie posłużą.

MOŻE – to te ubrania, które niby się Tobie podobają, ale jakoś nie możesz się przemóc, żeby je założyć. Odłóż je na razie na bok, nad nimi jeszcze pomyślisz.

NIE – to ubrania zniszczone, w złym rozmiarze, nieodpowiednim fasonie bądź kolorze. Ubrania, które z jakichś powodów nie pasują już na Ciebie – w końcu cały czas się zmieniamy.

 

Selekcja naturalna – pytania pomocnicze

W podjęciu decyzji, co powinnaś z daną rzeczą zrobić, mogą pomóc Tobie odpowiedzi na poniższe pytania:

  • Czy mi się podoba? To chyba podstawowe pytanie, jeśli dana rzecz na wstępie się Tobie nie podoba, to pożegnaj się z nią od razu. Po co ma Tobie zaśmiecać szafę?
  • Czy pasuje do mnie? Czy nie jest za mała, za duża, w złym kolorze, kroju? Nie ma sensu zostawiać rzeczy w szafie, które do nas nie pasują – czyli przykładowo nosić niewygodne, przyciasne lub za duże buty. Nie miej litości, dla takich przedmiotów! Przecież i tak ich nie będziesz nosić.
  • Czy dobrze się w niej czuję? Wygoda przede wszystkim! Jeśli nie będziesz dobrze się czuć w danej rzeczy, to i tak nie będziesz jej nosić. Co w skrócie oznacza, że jej nie potrzebujesz. Po co się męczyć w źle dopasowanych, za krótkich spódnicach czy sukienkach, które podczas noszenia będziemy cały czas podwijać?
  • Czy pasuje ona do mojego stylu? We wpisie Jak odnaleźć własny styl? opisałam sposób, w jaki można określić swój styl. Zastanów się, czy dana rzecz się w niego wpasowuje. Nie ma sensu zostawiać rzeczy, które nie spełniają tego wymogu.
  • Czy nosiłam ją w ciągu ostatniego roku, dwóch lat? Odpowiedź na to pytanie jest dość istotnym wskaźnikiem. Jeśli w ciągu ostatniego roku, dwóch lat nie założyłaś danej rzeczy więcej niż 1 raz, oznacza to, że prawdopodobieństwo założenia jej przez następny rok jest bliskie zeru. Czy warto mieć takie ubrania w szafie? Czy są one potrzebne? Myślę, że nie. A może po prostu zapomniałaś o niej? Jeśli tak to odpowiedz sobie na pytanie poniżej.
  • Czy potrafię stworzyć z nią minimum trzy różne zestawy? Jeśli odpowiedź brzmi nie, to oznacza, że nie wpisuje się ona w Twoją obecną estetykę. Masz dwa wyjścia – albo się takiej rzeczy pozbyć, albo dokupić do niej pasujące elementy. W drugim przypadku ta rzecz naprawdę musi się Tobie podobać i leżeć na Twojej sylwetce perfekcyjnie.

 

Wszystkie ubrania podzielone na trzy sekcje? Super, idziemy dalej.

 

Co zrobić z ubraniami, co do których nie jestem pewna?

Najlepszym sposobem na podjęcie decyzji będzie odwleczenie jej w czasie. Spakuj takie rzeczy do kartonu, walizki, worka i schowaj na tył szafy lub wynieś do piwnicy lub na strych. Daj im poleżeć. Jeśli w ciągu miesiąca, dwóch ani razu o nich nie pomyślisz – to znak, że nie są Tobie potrzebne. Z czystym sercem w takiej sytuacji możesz wrzucić je do trzeciej sekcji (NIE). Jeśli jednak okaże się, że którejś z tych rzeczy jednak Tobie brakowało – to znak, że może wrócić do łask.

Co zrobić z ubraniami, które zostały odrzucone po selekcji?

Szczegółowy opis znajdziesz we wpisie 5 pomysłów na to, co zrobić z niepotrzebnymi rzeczami. Tutaj pozwolę sobie opisać tę kwestię w dużym skrócie:

W przypadku zniszczonych ubrań masz dwie opcje – WYRZUCIĆ lub dać im drugie życie.

W przypadku ubrań w dobrym stanie, lecz z pewnych powodów nie pasujących do Ciebie możesz je wymienić, sprzedać lub oddać.

 

Wymiana i sprzedaż

Skorzystaj ze SWAP-ów.  Jeśli masz czas, czyli nie zależy Tobie na ekspresowym pozbyciu się zbędnych ubrań, warto założyć konto na portalach specjalizujących się w wymianie, kupnie i sprzedaży ubrań lub rzeczy używanych. W większości przypadków, korzystanie z takich stron jest bezpłatne, a prowizja od sprzedaży nie jest naliczana. Warto też ogłaszać się na grupach sprzedażowych na Facebooku.

Jeśli nie chce się Tobie „bawić” w sprzedawanie, to możesz oddać swoje ubrania do komisu. Niestety w takiej opcji nie ma gwarancji, że osoba go prowadząca przyjmie wszystkie Twoje przedmioty, ani, że wszystkie Twoje rzeczy się sprzedadzą.

 

Oddaj na cele charytatywne

Czy można połączyć przyjemne z pożytecznym? Oczywiście, że można! Istnieje mnóstwo organizacji, które przyjmą od Was rzeczy w dobrym stanie, jednak Wam niepotrzebne. W ten sposób pomożecie osobom potrzebującym, a przy okazji oczyścicie swój dom. Są różne rodzaje działań takich organizacji, więcej na ten temat przeczytacie w tym wpisie 5 sposobów na to, co zrobić z niepotrzebnymi rzeczami. ‎

 

JAK CZĘSTO POWINNAM ROBIĆ PORZĄDEK W SZAFIE?

To zależy od indywidualnych potrzeb. Ja zazwyczaj robię taki porządny przegląd szafy pod koniec każdego sezonu i kilka mniejszych w jego trakcie. Oceniam wtedy, czy coś się zniszczyło i wymaga wymiany, czy brakuje mi jakiegoś elementu, a także, czy korzystałam ze wszystkich rzeczy w danym sezonie.  Taki przegląd umożliwia mi uporządkowanie całej zawartości szafy i przygotowanie jej na następny sezon.

 


 

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam w przeprowadzaniu porządku w Twojej szafie i było ono dzięki temu nie tyle obowiązkiem co przyjemnością. Dajcie znać, jak wam się udały rewolucje w szafie, a także jeśli macie jakieś inne fajne sposoby na efektywne sprzątanie (tym razem nie tylko w szafie).



59 thoughts on “Zrób porządek w szafie, czyli odwyk zakupoholiczki – nie tylko dla zakupoholiczek”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *