Recenzja serum z witaminą C na przebarwienia MIYA
Już dawno nie publikowałam żadnej recenzji, a już trochę tych rzeczy, które przetestowałam się uzbierało. Czas więc nadrobić zaległości i podzielić się z Wami moją opinią o jednym z produktów, którego opakowanie nie tak dawno temu skończyłam. Z tej okazji powstała ta recenzja serum z witaminą C na przebarwienia MIYA, do której lektury gorąco Was zachęcam. Czy serum sprawdziło się u mnie? Jak oceniam jego działanie? Czy skusiłabym się na jego zakup ponownie? Na te i wszelkie inne pytania odpowiadam w poniższym wpisie.
Recenzja serum z witaminą C na przebarwienia MIYA
zacznijmy standardowo od tego CO OBIECUJE NAM PRODUCENT?
„Wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia. Nawilża, wygładza, upiększa, zmniejsza widoczność przebarwień.
Codzienna pielęgnacja wzmacniająca do każdego typu skóry, w tym wrażliwej, naczynkowej oraz okolic oczu. Polecane jako kuracja do skóry z widocznymi zmarszczkami, przebarwieniami, plamami, nierównym kolorytem.
• Witamina B3: redukuje drobne zmarszczki, ujędrnia, uelastycznia.
• Prowitamina B5: wygładza, koi.
• Inulina: naturalny prebiotyk, poprawia kondycję skóry.
• Kwas mlekowy: nawilża skórę, oczyszcza.
• Hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy, ekstrakt z mandarynki japońskiej: upiększają, rozświetlają, zmniejszają przebarwienia.
Wielokierunkowe działanie potwierdzone w badaniach aplikacyjnych i aparaturowych
1. Wzmacnia: zmniejsza widoczność naczyń krwionośnych, wzmacnia skórę.
2. Rozjaśnia przebarwienia: zmniejsza widoczność przebarwień i plam pigmentacyjnych, rozjaśnia, przeciwdziała przebarwieniom.
3. Chroni przed skutkami zanieczyszczeń: rozświetla, skóra wygląda zdrowiej i młodziej.
4. Opóźnia procesy starzenia: zmniejsza widoczność linii i zmarszczek, wygładza.
5. Poprawia kondycję i wygląd skóry: nawilża, upiększa, rozświetla cerę, przywraca blask, wyrównuje koloryt, skóra jest promienna.
Rano/wieczorem po oczyszczeniu skóry wmasuj 3-4 krople serum w skórę twarzy, dekoltu, okolice oczu. Następnie nałóż krem/olejek. Możesz też dodać serum bezpośrednio do kremu. Lekka formuła, szybko się wchłania, nie zapycha porów.
91% składu pochodzenia naturalnego.
0% zbędnych dodatków.
Formuła na bazie składników pochodzenia naturalnego, bez zbędnych dodatków obciążających skórę.
Przebadane dermatologicznie. Wegańskie. Może być stosowane przez kobiety w ciąży i karmiące.”
Opis pochodzi ze strony producenta.
CO ZNAJDZIEMY W SKŁADZIE tego serum?
Aqua (Water)*, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Water*, Sodium Ascorbyl Phosphate, Methylpropanediol, Niacinamide, Panthenol, Citrus Unshiu Peel Extract*, Glycerin*, Lactic Acid*, Citric Acid, Cellulose Gum, Xanthan Gum*, Inulin*, Cellulose, Glucose*, Fructose*, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance).
*składnik pochodzenia naturalnego
MOJE PIERWSZE WRAŻENIA z użytkowania
Serum zamknięte jest w ciemnej szklanej poręcznej buteleczce z pipetką, umożliwiającą precyzyjną i w pełni higieniczną aplikację kosmetyku na skórę. W przeciwieństwie do wielu innych produktów tego typu w przypadku tego serum zapach nie jest intensywny i bardzo szybko się ulatnia. Ciężko mi go do czegokolwiek porównać, ale jest dość przyjemny. Z pewnością przypadnie do gustu wrażliwcom.
Konsystencja jest lekka, szybko się wchłania nie pozostawiając żadnych warstw na skórze, przez co z powodzeniem możemy stosować go również z rana, gdy nie mamy dużo czasu na przygotowanie się do wyjścia. Nadaje się pod makijaż.
OBIETNICE PRODUCENTA a RZECZYWISTOŚĆ…
- „Chroni przed skutkami zanieczyszczeń: rozświetla, skóra wygląda zdrowiej i młodziej. Opóźnia procesy starzenia: zmniejsza widoczność linii i zmarszczek, wygładza.” – Na temat wygładzania zmarszczek niestety się nie wypowiem, bo temat mnie jeszcze nie dotyczy, ale rzeczywiście ma lekko ściągający skórę efekt.
- „Lekka formuła, szybko się wchłania, nie zapycha porów.” – Jak najbardziej potwierdzam.
- „Wzmacnia: zmniejsza widoczność naczyń krwionośnych, wzmacnia skórę. Rozjaśnia przebarwienia: zmniejsza widoczność przebarwień i plam pigmentacyjnych, rozjaśnia, przeciwdziała przebarwieniom.” – Przebarwień za wielu nie miałam, stąd może nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego efektu w tej kwestii.
- „Poprawia kondycję i wygląd skóry: nawilża, upiększa, rozświetla cerę, przywraca blask, wyrównuje koloryt, skóra jest promienna.” – Efekt nawilżenia i wygładzenia rzeczywiście da się zauważyć dość szybko. Natomiast moim zdaniem nie daje efektu rozświetlenia skóry, raczej ją matuje i ściąga.
OCENA KOŃCOWA produktu
Serum z witaminą C na przebarwienia Miya dostępny jest w buteleczce o pojemności 30 ml. W regularnej cenie kosztuje 49,99 zł, aczkolwiek często można je dostać w promocji w okolicach 33-40 zł. Stacjonarnie dostępny jest w drogeriach Hebe i Rossmann. Trzeba przyznać, że jest dość wydajne, gdyż jedna niepozornie wyglądająca buteleczka starczyło mi na około 2 miesiące dość regularnego, codziennego stosowania. Czasem nawet dwa razy dziennie.
Uważam, że jest ono warte uwagi ponieważ ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż i nie zapycha skóry przy dłuższym stosowaniu. Ma także dobry skład a zapewnienia producenta nie odbiegają mocno od rzeczywistości. Dla osób borykających się z przebarwieniami i pierwszymi zmarszczkami ma szansę się sprawdzić.
Czy kupię go ponownie? Na ten moment raczej nie. Nie był zły, nie zaszkodził. Moja skóra jednak potrzebuje czegoś innego. Nie mam problemu z większymi przebarwieniami, czy zmarszczkami za to zmagam się z pojawiającymi się od czasu do czasu niedoskonałościami i świeceniem w strefie T. Stąd dla osób z podobnymi problemami polecam bardziej to serum do cery z niedoskonałościami również od Miya.
Cena: 4/6 | Łatwość aplikacji: 6/6 | Jakość: 5/6 | Działanie: 4/6 | Dostępność: 5/6
Ocena końcowa: 4/6
Jeśli znacie jakieś godne polecenia produkty tego typu do cer problematycznych to koniecznie dajcie znać w komentarzach! Jeśli mieliście natomiast okazję stosować to serum, albo jakieś inne kosmetyki marki Miya to jestem ciekawa Waszych opinii na ich temat.
Ciekawa i kreatywna recenzja. Jeśli chodzi o to serum, to jest ono skuteczne. Posiadam kilka tego typu produktów. Większość spełnia swoją rolę.
Dziękuję! Bardzo mi miło 🙂 Jakich serum innych producentów używasz?