Recenzja serum do twarzy z prebiotykami Miya

Recenzja serum do twarzy z prebiotykami Miya

Wiele osób zachwalało produkty polskiej marki kosmetyków naturalnych Miya, więc w końcu i ja postanowiłam je przetestować. Moim pierwszym produktem tej marki była różana mgiełka do twarzy, której pełną recenzję znajdziecie tutaj. Od kilku miesięcy stosuję także enzymatyczny peeling do twarzy oraz serum z prebiotykami. Jak pewnie wiecie, już dłuższy czas borykam się z problemem niedoskonałości. To serum było naprawdę wysoko oceniane w kwestii radzenia sobie z problematyczną skórą, stąd też i ja postanowiłam dać mu szansę. Jak się u mnie sprawdziło? Czy rzeczywiście działa cuda? Czy poleciłabym je innym? Czy kupiłabym je ponownie? Przekonajcie się sami! Przed Wami moja recenzja serum do twarzy z prebiotykami Miya.

Recenzja serum do twarzy z prebiotykami Miya

Najpierw sprawdźmy, CO NAM OBIECUJE  PRODUCENT?

„Działa przeciw niedoskonałościom, zmniejsza widoczność porów. Matuje, nawilża, regeneruje.

Codzienna pielęgnacja normalizująca do skóry mieszanej, przetłuszczającej się, tłustej, problematycznej, z trądzikiem różowatym, jak również ze skłonnością do powstawania niedoskonałości. Polecane jako kuracja do skóry z widocznymi niedoskonałościami.

  • Kompleks 5% [kwas azelainowy + glicyna]: normalizuje produkcję i wydzielanie sebum, rozjaśnia przebarwienia, matuje, poprawia elastyczność.
  • Prebiotyki [2%]: równoważą mikroflorę bakteryjną, dbają o mikrobiom skóry, koją.
  • Postbiotyk Lactobacillus Ferment [2%]: ma działanie przeciwbakteryjne, doskonale nawilża skórę.
  • Niacynamid/witamina B3 [2%]: poprawia kondycję skóry, zmniejsza widoczność porów, rozjaśnia przebarwienia.
  • Ekstrakt z czerwonej akacji: regeneruje, koi, nawilża.

Wielokierunkowe działanie potwierdzone w testach aplikacyjnych i aparaturowych
1.Działa przeciw niedoskonałościom: redukuje objawy trądziku i niedoskonałości, przeciwdziała ich nawrotom.
2.Zmniejsza widoczność porów i niedoskonałości: odblokowuje pory skórne, zaskórniki i niedoskonałości, zmniejsza ich wielkość.
3.Matuje: reguluje produkcję sebum, przeciwdziała błyszczeniu skóry, zmniejsza przetłuszczanie skóry tłustej.
4.Nawilża, regeneruje: zmniejsza zaczerwienienia i podrażnienia skóry, sprzyja regeneracji cery.
5.Poprawia kondycję i wygląd skóry: redukuje przebarwienia potrądzikowe, wygładza, łagodzi, koi.

Lekka formuła, szybko się wchłania, nie zapycha porów.

96,6% składu pochodzenia naturalnego.
0% zbędnych dodatków.

Formuła na bazie składników pochodzenia naturalnego, bez zbędnych dodatków obciążających skórę.” 

Opis pochodzi ze strony producenta.

CO ZNAJDZIEMY W SKŁADZIE (INCI)?

Aqua (Water)*, Potassium Azeloyl Diglycinate, Lactobacillus Ferment*, Niacinamide, Inulin*, Alpha-Glucan Oligosaccharide*, Acacia Seyal (Red Acacia) Gum Extract*, Cellulose Gum, Xanthan Gum*, Cellulose, Glucose*, Fructose*, Glycerin*, Triethyl Citrate*, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Potassium Sorbate, Citric Acid, Sodium Phytate*, Alcohol*, Parfum (Fragrance), Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

*składnik pochodzenia naturalnego

PIERWSZE WRAŻENIA

Serum zamknięte jest w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml z pipetą, która ułatwia higieniczne dozowanie odpowiedniej ilości kosmetyku. Kilka kropel wystarcza na pokrycie całej twarzy. Zapach jest przyjemny i delikatny, nie do końca mam do czego go przyrównać. Nie jest za słodki, ani za ostry. Taki w sam raz, a do tego szybko się ulatnia. Samo serum ekspresowo się wchłania nie pozostawiając żadnej warstwy po sobie. Od razu po zastosowaniu widać, że delikatnie matuje skórę.

Kolejnym plusem jest to, że serum jest bardzo wydajne. Przez 5 miesięcy stosowania niemal codziennie zużyłam nieco powyżej połowy buteleczki. Już po około miesiącu stosowania go co wieczór na oczyszczoną skórę zauważyłam znaczną poprawę kondycji skóry. Wszelkie podrażnienia i stany zapalne były złagodzone i szybciej się goiły. Skóra stała się bardziej promienna i naprawdę dobrze nawilżona.

Odnośnie składu raczej nie mam zastrzeżeń. Może jedynie alkohol mógłby zostać wyeliminowany ze składu, ale i tak jest bardzo nisko na liście INCI, co oznacza niewielką jego zawartość. Nawet pomimo tego, nie zauważyłam efektu przesuszenia skóry przy długotrwałym stosowaniu serum, także nie jest to absolutnie żadnym problemem.

OBIETNICE PRODUCENTA KONTRA RZECZYWISTOŚĆ…

  • Działa przeciw niedoskonałościom: redukuje objawy trądziku i niedoskonałości, przeciwdziała ich nawrotom.” – Rzeczywiście po jego zastosowaniu zmiany skórne są nieco wyciszone, a przy dłuższym stosowaniu jest ich jakby mniej.
  • „Zmniejsza widoczność porów i niedoskonałości: odblokowuje pory skórne, zaskórniki i niedoskonałości, zmniejsza ich wielkość.” – Nie zauważyłam mniejszej ilości zaskórników ani mniejszej widoczności porów, natomiast rzeczywiście niedoskonałości goją się szybciej.
  • „Matuje: reguluje produkcję sebum, przeciwdziała błyszczeniu skóry, zmniejsza przetłuszczanie skóry tłustej.”  – Tutaj muszę się zgodzić. Rzeczywiście od razu po zastosowaniu serum widoczny jest efekt zmatowienia skóry, a co ważne bez przesuszania jej.
  • „Nawilża, regeneruje: zmniejsza zaczerwienienia i podrażnienia skóry, sprzyja regeneracji cery.” – Potwierdzam, po dłuższym stosowaniu skóra jest bardziej miękka i nawilżona.
  • „Poprawia kondycję i wygląd skóry: redukuje przebarwienia potrądzikowe, wygładza, łagodzi, koi.”  – Nie tylko ja, ale także moja przyjaciółka, która stosuje to serum potwierdza, że przy dłuższym stosowaniu można zauważyć poprawę stanu skóry.

OCENA KOŃCOWA

W przypadku tego produktu nie mam do czego się przyczepić tak naprawdę. Łatwe i higieniczne dozowanie, ekologiczne opakowanie, dobry skład i działanie, dobra wydajność kosmetyku. Serum to dobrze matowiło moją skórę nie przesuszając jej. Widocznie poprawiło ono kondycję mojej skóry, także spełniło swoje zadanie. Cena standardowa to 44,99 zł, natomiast często da się je znaleźć na promocji w okolicach 30 zł np. w drogeriach sieci Rossmann, czy Hebe. Jak dotąd nie trafiłam na lepsze serum. Będąc w Polsce kupiłam nawet drugie opakowanie na zapas, żeby mi go nie zabrakło we Francji, bo to właśnie przyjeżdżając tutaj rozpoczęłam pierwsze opakowanie, które udało mi się kupić kilka dni przed wyjazdem na promocji w drogerii Rossmann.

Cena: 6/6 | Łatwość aplikacji: 6/6 | Jakość: 6/6 | Działanie: 6/6 | Dostępność: 6/6

Ocena końcowa: 6/6

Mieliście okazję stosować to serum, albo jakieś inne kosmetyki marki Miya? Jakie były Wasze wrażenia? Jestem ciekawa Waszych opinii.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *