Recenzja przeciwsłonecznego kremu do twarzy z filtrem SPF 50 Revox

Recenzja przeciwsłonecznego kremu do twarzy z filtrem SPF 50 Revox

Mam nadzieję, że nikomu nie trzeba tłumaczyć jak ważne jest stosowanie kremów z filtrem nie tylko, gdy jedziemy na wakacje, ale także na co dzień. Niezależnie od tego, czy to lato, czy zima, czy jest pełne słońce, czy słońce jest za chmurami. Jeśli jednak nie wiecie, dlaczego jest to tak ważna część w pielęgnacji skóry, to odsyłam Was do wpisu o podstawach prawidłowej pielęgnacji. Testowałam już wiele różnych kremów z filtrem. I przyznaję, że nie jest tak łatwo znaleźć coś fajnego do skóry z tendencją do przetłuszczania się, co by jej nie obciążyło ani nie bieliło, choć z roku na rok wybór jest coraz większy. Ten przeciwsłoneczny krem do twarzy kupiłam z polecenia koleżanki. Rozmawiałyśmy o pielęgnacji i fajnych kosmetykach i wspomniała mi właśnie o tym kremie z filtrem SPF 50+ od Revox. Akurat był w promocji więc postanowiłam dać mu szansę. Czy spełnił moje oczekiwania? Czy nadaje się do skór tłustych i mieszanych? Czy dobrze współpracuje z podkładem? Odpowiedzi na te i inne pytania da Wam ta oto recenzja przeciwsłonecznego kremu do twarzy z filtrem SPF 50 Revox.

Recenzja przeciwsłonecznego kremu do twarzy z filtrem SPF 50 Revox

ZACZNIJMY TRADYCYJNIE OD TEGO CO OBIECUJE  NAM PRODUCENT?

„Ten lekki krem do codziennej pielęgnacji jest uniwersalny. Chroni skórę przed promieniami UVA powodującymi starzenie i promieniami UVB powodującymi oparzenia, a jednocześnie nawilża ją i zmiękcza. Dzięki delikatnej konsystencji szybko wchłania się w skórę, zapewniając nietłuste, aksamitnie gładkie wykończenie, tworząc idealną bazę pod makijaż.”

Opis pochodzi ze strony producenta.

CO ZNAJDZIEMY W SKŁADZIE?

recenzja przeciwsłonecznego kremu do twarzy z filtrem SPF 50 Revox

Water / Aqua, Octocrylene, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Salicylate, Ethylhexyl Triazone, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Di-C12-13 Alkyl Malate, Diisopropyl Adipate, Mineral Oil / Paraffinum Liquidum, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glycol Cetearate, Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetyl Palmitate, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Allantoin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Fragrance / Parfum, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Limonene, Anise Alcohol

MOJE PIERWSZE WRAŻENIA Z UŻYTKOWANIA

Krem zamknięty jest w niewielkiej, poręcznej tubce. Ma lekką, nietłustą konsystencję. Łatwo rozprowadza się na skórze i pomimo swojego białego koloru nie bieli skóry. Szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu, jak wiele kremów z filtrami SPF. Dodatkowym plusem jest fakt, że dobrze współpracuje z podkładami. Nie roluje się, ani nie wyświeca skóry.

OBIETNICE PRODUCENTA A RZECZYWISTOŚĆ…

recenzja przeciwsłonecznego kremu do twarzy z filtrem SPF 50 Revox

  • „[…] szybko wchłania się w skórę, zapewniając nietłuste, aksamitnie gładkie wykończenie, tworząc idealną bazę pod makijaż.” – Obietnic producenta w przypadku tego produktu wielu nie ma, ale z ręką na sercu mogę potwierdzić, że zostały one spełnione. Mniej naprawdę znaczy więcej (i lepiej).

OCENA KOŃCOWA PRODUKTU

Krem z filtrem SPF 50 Revox dostępny jest w tubce o pojemności 30 ml. W regularnej cenie kosztuje 36,99 zł, aczkolwiek warto poczekać na promocje, żeby upolować go w niższej cenie (w okolicach 25 zł). Stacjonarnie dostępny jest w drogeriach Hebe. Można zamówić go także przez ich stronę internetową, na której obowiązują te same promocje i zniżki jak stacjonarnie.

Jeśli chodzi o wydajność, to jedno opakowanie starcza mi na około miesiąc codziennego użytkowania. Łatwo rozprowadza się go na skórze. Zostawia twarz gładką, nawilżoną, bez tłustej warstwy. Nie bieli, nie wyświeca i świetnie współpracuje z makijażem. A co ważne nie zapycha skóry, co jest bardzo istotne szczególnie przy cerach problematycznych.

Dodatkowo zapewnia także ochronię nie tylko przed promieniowaniem UVB, ale także UVA, co już niestety nie jest standardem w przypadku kremów SPF, a to właśnie promieniowanie UVA odpowiedzialne za niszczenie struktur kolagenu w naszej skórze, plamy pigmentacyjne, zmiany nowotworowe i przyspieszanie procesów starzenia. Co istotne jego natężenie utrzymuje się na takim samym poziomie niezależnie od pory roku, czy pogody, a do tego dociera znacznie głębiej, wnikając przez naskórek i skórę właściwą do tkanki podskórnej.

W moim odczuciu jedynym minusem tego produktu jest jego mała pojemność. Trochę szkoda, że nie ma możliwości kupienia go w większej pojemności, ale nie można mieć wszystkiego. Może z czasem pojawi się na rynku także w większej wersji. Czy kupiłabym go ponownie? Oczywiście! Stosuję go od 2 lat z małymi przerwami na testy innych produktów, ale zawsze i tak wracam do niego, bo do tej pory nic go nie przebiło jeśli chodzi o cenę i jakość.

Cena: 5/6 | Łatwość aplikacji: 6/6 | Jakość: 6/6 | Działanie: 6/6 | Dostępność: 4/6

Ocena końcowa: 5/6

Macie jakieś swoje ulubione kremy z filtrem? Z chęcią przetestuję Wasze polecajki. A może akurat mieliście okazję stosować właśnie ten krem i chcielibyście podzielić się swoimi wrażeniami?

Jeśli macie ochotę przeczytać recenzje innych kremów do twarzy z filtrami SPF, które już przetestowałam i opisałam to zajrzyjcie do wpisów poniżej:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *