Przepis na Szakszukę, czyli szybki obiad w 15 minut!

Nie wiem jak u Was, ale w moim przypadku siedzenie w domu sprzyja eksperymentom w kuchni. Dla urozmaicenia sobie codzienności staram się przygotowywać różnorodne posiłki. Ostatnio zostało mi kilka pomidorów, które powoli zaczynały się psuć i jakoś nie bardzo wiedziałam jak je wykorzystać, aż wpadłam na pomysł zrobienia Szakszuki. Zawsze wydawało mi się, że jest to trudne i czasochłonne danie, ale nic bardziej mylnego! Do przygotowania pysznej Szakszuki wystarczą zasadniczo 2 składniki – pomidory i jajko. Reszta to dodatki, które na pewno macie w domu. Przygotowanie tego dania zajmie Wam maksymalnie 15 minut, a jest pyszne i zdrowe. To kto się skusi i wykorzysta przepis na Szakszukę?
Przepis na szakszukę, czyli szybki obiad w 15 minut!
SKŁADNIKI (porcja dla 1 bardzo głodnej osoby lub 2 mniej głodnych):
- 4 pomidory (w wersji dla leniwych można zastąpić je 1 opakowaniem pomidorów w puszce),
- 1 łyżka oregano,
- 1 łyżka bazylii,
- Szczypta soli i pieprzu,
- 1 średniej wielkości ząbek czosnku,
- 2 jajka,
- oliwa z oliwek,
- 2 bułki lub 1 półbagietka,
- 1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego (jeśli używamy świeżych pomidorów),
- opcjonalnie świeża bazylia.
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Na rozgrzanej oliwie rumienimy przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę pomidory, doprawiamy je szczyptą soli, pieprzem, łyżką oregano i łyżką bazylii. Smażymy na dużym ogniu do momentu, aż z pomidorów zrobi się pulpa i wyparuje nadmiar wody. Do pulpy dodajemy koncentrat pomidorowy i mieszamy wszystko razem.
UWAGA. Jeśli robicie Szakszukę w wersji dla leniwych, czyli przy użyciu pomidorów z puszki, to otrzymanie pulpy i odparowanie nadmiaru wody zajmie Wam mniej czasu, bo pomidory na starcie są już miękkie. Nie trzeba też wtedy zagęszczać ich koncentratem.
Następnie zmniejszamy ogień, wbijamy jajka, doprawiamy je solą i pieprzem i gotujemy je pod pokrywką aż białko się zetnie. Et voila! Danie gotowe. Na koniec można dodać kilka listków świeżej bazylii.
Mała porada: Najwygodniej jeść Szakszukę z półmiska w towarzystwie bułki bądź bagietki.
Mam nadzieję, że polubicie się z tym kryzysowym daniem tak samo jak ja. Wbrew pozorom Szakszuka może też służyć za pożywne śniadanie, chociaż ja wolę jeść ją raczej w porze obiadowej. Smacznego!
U mnie to danie śniadaniowe 🙂
Można też zjeść ją na śniadanie. Jak kto woli 😀